KRÓLESTWO KWADRATOWE:

Odpowiedź NIEPRAWIDŁOWA

To była nieodpowiedzialna decyzja. Rzeka okazała się zabójcza! Natychmiast, kiedy tylko młodzi przy pomocy konarów chcieli przepłynąć na drugi brzeg, porwała ich ze strasznym bulgotem. Najdłużej na powierzchni utrzymywał się Walik. Cyna i Fortun trzymali się razem, ale w panice nawzajem się podtapiali. Wypuścili z rąk swoje konary i byli coraz dalej od brzegu. Dziewczyna zachłystywała się wodą. Zimne oczy Fortuna tylko już pytały rzeki, ile będzie się jeszcze z nimi bawić, zanim pochwyci ich w żelazne ramiona spokojnego dna.

Walik nie wiedział, że ma w sobie tyle sił. Jakimś cudem udało mu się podpłynąć na swoim konarze do przyjaciół. Uczepili się jego ramion, a on dryfował długo na południowy zachód aż wypłynął na jakieś spokojniejsze wody. Chyba była to odnoga tej rzeki, albo jakieś rozlewisko.

Cali mokrzy, mocno wystraszeni, wyczołgali się na brzeg. Dyszeli długo. Walik, mimo tego, że to on okazał się bohaterem, zaproponował powrót do domu. Cyna i Fortun nie zareagowali. Może byli jeszcze spanikowali i nie zrozumieli. Niewiele czasu później wędrowali na południe.

Idź dalej ->