KRÓLESTWO KWADRATOWE:
Odpowiedź PRAWIDŁOWA
Wolno posuwali się naprzód, bezszelestnie. Wkrótce zobaczyli to, co wydawało te przeraźliwe zgrzyty. Przez łąkę przechodziło stado ogromnych jeży z małymi. Dorosłe osobniki były wysokości krów! Ale nie wzrost budził największą grozę, ale ich kolce i ryjek. Zobaczcie, ich kolce... - wyszeptał Walik. To były stalowe kolce, i to właśnie one wydawały te dźwięki, trąc o skały i kamieniste podłoże, albo ocierając się o siebie. Ale mają łby... - komentował Walik, bo kiedy mówił mniej myślał o niebezpieczeństwie. Zamiast zwykłych ryjków, jeże miały przyłbice.
Nasi bohaterowie nie chcieli sprawdzać, czy zwierzątka są mile usposobione. Nisko przygarbieni przeszli obok nich, kierując się prosto na zachód.