KRÓLESTWO KWADRATOWE:

Kiedy po spotkaniu córki gospodyni, Fortun wrócił do karczmy, Walik z Cyną już nie spali. Okazało się, że poobcierane nogi Cyny były mocno napuchnięte i dziewczyna nie za bardzo mogła chodzić. Uradzili więc, że zatrzymają się tu dzień, dwa. Gospodyni nie miała nic przeciwko. 

Po raz pierwszy od opuszczenia swojej rodzinnej wioski mogli sobie odpocząć. Obejrzeli całą karczmę, obejście, pomagali w obrządku. Cyna odpoczywała w karczmie, ale Walik zauważył, że prawie cały dzień Fortun trzymał się blisko Jany. Razem z nią karmił inwentarz. Nie wiadomo z czego oboje nagle wybuchali śmiechem i w ogóle kilka razy gdzieś się zagubili, jakby mieli jakieś tajemnice.

Ciąg dalszy ->